Tym razem zostaliśmy zaproszeni na kilkudniowy wypad do rodzinnego miasta Nacho, Madrytu. Razem z Agą, pokazali nam swoje ulubione miejsca, pokonując łącznie kilkanaście kilometrów. Zwiedzanie jest dla nas szaloną przyjemnością, a kiedy za przewodnika masz zakochanego w swoim kraju Hiszpana, to chyba lepiej być nie może. Zapraszamy na szybki spacer po Madrycie.